czwartek, 2 października 2014

Moje ulubione mazidełka do ust

Nie posiadam zbyt wielu szminek, pomadek, czy błyszczyków.. lecz mam swoje ulubione. Dzięki podkreślonym ustom nie tylko upiększamy swój makijaż, lecz moim zdaniem czujemy się bardziej kobieco :) Bynajmniej jak się tak czuje .. A co do moich mazidełek to czasem pozwalam sobie na zniewalającą czerwień, lecz na co dzień zazwyczaj używam stonowanych kolorów. 

Od lewej: Oriflame- Vintage Rose, Eceline Cosmetics 609, Catrice 060,Rimmel 170



Jestem bardzo zadowolona z trwałości szminki Rimmel 170. Miałam ją na ustach w pracy przez 7h i mimo tego, że piłam i jadłam szminka dalej trzymała mi się na ustach. Oczywiście nie była tak intensywna jak na początku, ale mimo tego dała radę :)

Najczęściej towarzyszy mi Eveline Cosmetics 609. Jej odcień jest bardzo stonowany, łagodny i daję bardzo naturalny odcień. Idealna na każdy dzień. 

A jakie są wasze ulubione kolory? 
Wolicie krwiste czerwienie czy preferujecie ,,nudziaki"? :)
Pozdrawiam, Paulina

4 komentarze:

  1. Rimmel 170 rządzi! Na tle pozostałych bardzo się wybija, pluje sobie w brodę, że jeszcze jej ni

    http://blondivy.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja wolę jednak stonowane kolory na ustach...w mocnych czuję się kiepsko chociaż ostatnio próbuję z tym walczyć. Z tych które Ty lubisz nie miałam jeszcze żadnej. Moimi ulubionymi pomadkami są Golden Rose seria Velvet Matte, seria Vision Lipstick jak również Kobo:-)

    OdpowiedzUsuń